Dzisiaj kolejny z ogrodów, które zwiedzaliśmy latem na Wyspach.
Trewithen leży w Cornwalii i jest uznawany za jeden z najpiękniejszych ogrodów krajobrazowych. Powierzchnia ogrodów to ok 12 ha, dodatkowo otoczona lasami o powierzchni ok 80 h. Ten ogród nazywany jest ‘house of the trees’ co świetnie oddaje jego charakter.
Swój rozwój ogród zawdzięcza Georgowi Johnstone, który odziedziczył dom w 1904 roku. Był bardzo doświadczonym ogrodnikiem i to dzięki niemu ogród wzbogacił się o ogromną kolekcję ciekawych roślin. Dzisiejsze piękno tego ogrodu oraz układ to również zasługa tego wspaniałego ogrodnika. W czasach wyprawa botanicznych na początku XX wieku sprowadzono do ogrodu mnóstwo ciekawych i rzadkich egzemplarzy, które rosną tutaj do dzisiaj.
Polana powyżej, jej układ i równowaga to również zasługa właściciela.
W Trewithen spotkamy kolekcje magnolii, kamelii, klonów, dereni, hortensji. Można też natrafić na niezwykle rzadkie okazy nie uprawiane nigdzie indziej na Wyspach Brytyjskich. Można też obejrzeć Rhododendron ’Alison Johnstone „, który został wyhodowany przez George Johnstone i który otrzymał medal RHS w 1945 r.
Jest tutaj też niezwykły mały ogródek formalny z piękną altaną i basenem wodnym:
Właściwie to jedno z nielicznych miejsc gdzie można natrafić na takie duże grupy bylin, reszta ogrodu jest zdecydowanie parkiem krajobrazowym.
Natrafiliśmy też na piękny ogród kuchenny:
I tajemnicze zakątki:
Na mnie największe jednak wrażenie robiły derenie kousa, trafiliśmy na ich najlepszy czas:)
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.