Achillea filipendulina – krwawnik wiązówkowaty to jedna z podstawowych bylin ogrodowych. Nie boi się suszy, świetnie znosi ekstremalne warunki.
Ma wspaniałe, płaskie i talerzowate kwiatostany które doskonale komponują się z innymi roślinami. W moim ogrodzie rośnie na dość monochromatycznej, żółtej rabacie ale doskonale wygląda też z fioletowymi i niebieskimi irysami. Można go zestawiać z trawami, różami, liliowcami, liliami. Świetnie wygląda z anafalisem i astrami o jasnych kwiatach. Zaletą jest to, że kwitnie bardzo długo – od końca czerwca do końca września. W moim ogrodzie wciąż jeszcze ma kwiaty. Sadząc go warto pamiętać, że należy osłonić mu dolne partie innymi bylinami, gdyż pędy tego krwawnika z czasem są ogołocone i nie wyglądają zbyt efektownie. U mnie doskonale sprawdzają się różne nachyłki i wilczomlecze.
Polecam tę bylinę zwłaszcza początkującym – jest niewymagająca, szybko się rozrasta i po roku czy dwóch uprawy można z niego tworzyć wspaniałe kępy.
Marta Góra
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
Fantastyczna rabata! Córka dostała kawałek ziemi pod „słoneczną (żółtą) rabatkę”, ale na razie brak jej takiego szyku i harmonii. Cóż, początki. Krwawnik sobie rośnie, podobnie jak u Ciebie wciąż cieszy nas kwiatami. Wdzięczna roślina, chyba wykorzystam ją jeszcze w innych kompozycjach. Dobrze wiedzieć, że lubi ogołocić się dołem, u nas roślinki posadzone na wiosnę nie zrobiły przykrej niespodzianki.