Kupiłam ją zeszłego lata, posadziłam i miałam sporo wątpliwości, bo wyglądała jakby miała mocną chlorozę. Wiosną kiedy liście zaczęły wychodzić efekt się nasilił.
Jednak po dość krótkim czasie, kiedy pojawiły się liście na okolicznych drzewach i troszkę tę żółtą piękność ocieniły to efekt wydaje się być zadowalający. Bardzo ładnie kontrastują niebieskie kwiaty z kolorem liści, pojawił się też na nich ładniejszy rysunek.
Tak wyglądają liście po kilku dniach, mniej chlorotycznie i zaczynają się na nich pojawiać zielone plamki.
Potem powoli całość zielenieje….
Ta odmiana wygląda na mocną, całkiem ładnie zdążyła przyrosnąć i myślę że za jakiś czas będzie popularna we wszystkich ogrodach. Mam nadzieję, że nie będzie miała tendencji do rewersowania.
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
[…] ogrodzie nie można spocząć na laurach i koniecznie trzeba wyszukać kolejne odmiany. Na widok ‚Spring Yellow’ tylko zaświeciły mi się oczy i bez sekundy wahania trafiła ona do mojego koszyka. Ta odmiana […]
[…] co dalej. Spodobało mi się to, że jej liście latem całkiem nie zielenieją jak w przypadku ‚Spring Yellow‚. Wyobrażałam sobie cudowny kontrast soczyście żółtych liści z niebieskim […]