Często panuje niesłuszna opinia, że cień w ogrodzie jest tylko utrapieniem, przeszkodą do uprawiania ciekawych roślin.
Zdarza się, że drogą kupna, dziedziczenia czy jeszcze w inny sposób stajemy się właścicielami cienistego ogrodu. Zanim jednak chwycimy za piły i siekiery postarajmy się ten cień poznać i polubić. Okaże się wtedy, że takie miejsca stwarzają nieograniczone możliwości kompozycyjne, miejsca gdzie można tworzyć ciekawe i tajemnicze zakątki.
Pionowymi elementami w cienistym i półcienistym zakątku mogą być niewielkie drzewa i krzewy, świetnie takie warunki znosi wiele klonów palmowych (Acer palmatum), niektóre głogi (Crataegus), jaśminowce (Philadelphus), tawuły (Spiraea) oraz takie pnącza jak hortensja pnąca (Hydrangea petiolaris) i (Lonicera). Podstawowym pnączem do cienia jest jednak bluszcz pospolity, Hedera helix – jednak jest to roślina dość ekspansywna i nadaje się głównie do większych ogrodów.
Warto też pomyśleć o różanecznikach i azaliach, które ubarwią wiosną cieniste miejsca. Moim ulubionym krzewem do cienia jest hortensja bukietowa – Hydreangea paniculata – kwitnie latem i zdobi ogród praktycznie do późnej jesieni, jej eleganckie białe kwiatostany cudownie przebarwiają się już we wrześniu.
Z pionowych, okazałych bylin na pewno warto wymienić parzydło i języczki. Świetnie półcieniste warunki znosi nawet łubin i naparstnica zwyczajna, dodają kolorytu rabatom a ich strzelisty pokrój wnosi ciekawy akcent. Dobór roślin zależy nie tylko od naświetlenia ale też od wilgotności gleby i jej Ph. Większość roślin do cienia nie kwitnie aż tak długo by kierować się tylko wyglądem ich kwiatów, uwagę należy zwrócić głównie na liście, ich wybarwienie, kształt i wielkość. Pięknym pionowym akcentem mogą być świecznice (Cimcifuga), zwłaszcza odmiany o bordowych liściach.
Z roślin okrywowych nie może zabraknąć bluszczy i barwinków w pstrolistnych odmianach, zwróćmy też uwagę na ułudkę, kopytnik, jasnotę, tiarellę czy skalnicę arendsa. W suchym półcieniu dobrze czują się bergenie o pięknych mięsistych liściach, runianka japońska, trójsklepki, większość żurawek, żuraweczek.
W cieniu z powodzeniem można tez uprawiać niektóre trawy, chociażby kosmatkę leśną, cześć turzyc – warto szukać odmian z jasnym brzegiem lub paskowaniem, ładnie rozświetlą cień. Nieocenione walory mają tutaj bodziszki, szczególnie wielkopłatkowy, korzeniasty, bodziszek Endersa oraz leśny. Świetnie czują się w takich miejscach oraz pięknie i obficie kwitną a do tego wszystkie wymienione gatunki rozrastają się bardzo szybko. Jesienią kompozycję mogą uzupełniać zawilce jesienne. Ich delikatne kwiaty a potem nasienniki długo będą ozdobą ogrodu.
Jedną z piękniejszych bylin do suchego cienia jest brunera wielkolistna, szczególnie jej odmiany ‘Hadspen Cream’, ‘Jack Frost’ czy 'Looking Glass’. W połączeniu z później kwitnącymi tawułkami dają wspaniałe efekty. Są też doskonałym towarzystwem dla żurawek i paproci.
W wilgotniejszych miejscach na pewno możemy uprawiać hosty – tu wybór odmian, kształtów liści, ich wielkości jest bardzo duży, dzięki nim możemy urozmaicić każdy zakątek. Odmiany o dużych liściach dobrze wyglądają w zestawieniach z paprociami, np. pióropusznikiem strusim, długoszem królewskim. Mniejsze lepiej sadzić w kępach po kilka sztuk w towarzystwie kopytnika, żurawek o bordowych liściach, pierwiosnków i mniejszych paproci (np. jęczycznik lub athyrium). Świetnym dodatkiem będą też miodunki, zwłaszcza te o nakrapianych liściach.
Całość warto uzupełnić o wiosenne rośliny cebulowe, narcyzy, krokusy. Cieniste rabaty na pewno warto Ściółkować, większość tych roślin ma spore liście i potrzebują do życia więcej wody. Możemy tez pomyśleć o innych dekoracjach, chociażby kamiennych misach z wodą dla ptaków, wielkich glinianych donicach. W takim miejscu nawet gipsowa figurka, którą sąsiadka wcisnęłam nam na imieniny nabierze wyrazu. Uprawa cienistego ogrodu może przynieść znacznie więcej satysfakcji niż rabaty w pełnym słońcu, czy pseudoskalniaki usypane na środku trawnika. Większość wymienionych tu roślin nie ma szczególnych wymagań, wystarczy im zapewnić odpowiednie warunki a będą pięknie się rozrastać i zdobić nasz ogród przez wiele lat. Kto z nas nie marzy by w upalny dzień móc się schować w cieniu wielkiego drzewa i nacieszyć oczy bujną zieloną oazą… Z czasem gdy nabierzemy doświadczenia warto na pewno próbować uprawiać trudniejsze gatunki.
Marta Góra
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
[…] o cienistych miejscach bo te są mojemu sercu najbliższe. Kiedyś już popełniłam taki mały artykuł o tym jak sadzić i zestawiać ze sobą rośliny w cienistych zakątkach. Bardzo ważną rolę […]