Jeśli jest gdzieś na świecie początek niczego to mam wrażenie że jest nim hrabstwo Norfolk we wschodniej Anglii. Norfolk słynie między innymi z pięknego wybrzeża nad Morzem Północnym i malowniczych miasteczek. Właśnie tutaj na końcu Norfolk, niespełna dwie mile od wybrzeża znalazłyśmy cudowny ogród East Ruston Old Vicarage. Jest to prywatny ogród należący do dwóch dość ekscentrycznych panów. Ogród powstał wokoło starej plebani w latach siedemdziesiątych praktycznie od zera. Tuż za granicą ogrodu widać zresztą i kościół i wiejski cmentarzyk. Klimat jest tutaj wybitnie łagodny, nadmorski, ziemia lekka i piaszczysta co daje właścicielom możliwość uprawy wielu roślin niespotykanych w innych częściach Anglii. W ogrodzie jest sporo rarytasów, niektóre w niewielkich ilościach można nabyć w szkółce przy ogrodzie. Rośliny są chronione przed wiatrem żywopłotami, których tutaj jest niezliczona ilość. Są one również schronieniem dla ptaków i owadów. Niestety wraz z rozwojem rolnictwa i przemysłu następuję degradacja środowiska, w Wielkiej Brytanii tak jak i w innych rozwiniętych krajach znikają niektóre gatunki ptaków, owadów, ryb… Gospodarze ogrodu starają się tworzyć takie enklawy – jest tutaj całkiem spora dzika łąka z tradycyjnymi dla Norfolk kwiatami, staw.
Ma się wrażenie, że właściciele doskonale znają historię ogrodnictwa i czerpią z niej to co najlepsze. Ogród podzielony jest na pokoje, jest typowy Walled Garden, ogród żwirowy, śródziemnomorski, holenderski, są aleje z pięknie prowadzonymi jabłoniami, ogród leśny, klasyczny angielski ogród warzywny itd, itd… Ogród jest czynny tylko 3,5 godziny w ciągu dnia i to zdecydowanie za mało by się nim nacieszyć. Nawet we wrześniu jest niesamowicie barwny i ciekawy. Ja miałam wrażenie w pewnym momencie, że znalazłam się w raju a nad głowami fruwają nam anioły… Liczę na to, że te dobre duchy jeszcze kiedyś pozwolą mi obejrzeć Old Vicarage:)
Cudowne bramy i przejścia, pergole są w tym ogrodzie na porządku dziennym. Wszystko niesamowicie zadbane, przycięte i wypielęgnowane. Nie da się ukryć, że te przejścia dodają ogrodowi uroku i tajemniczości.
Piękna oś widokowa z latarnią morską w tle:
Niezwykły ogród przy domu i Walled Garden:
Ogródek holenderski:
Co ciekawe właściciele nie korzystali z pomocy innych ogrodników, całośc założenia jest ich dziełem:
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.