Hakonechloa macra 'Nicolas’ prześladowała nas we wszystkich prawie ogrodach, które widziałyśmy na Wyspach. Wspaniałe jasnozielone, limonkowe liście i wizja jesiennego wybarwienia zachęcały do jej posadzenia w ogrodzie. Tym samym w jednej ze szkółek nabyłam sadzonkę i postanowiłam spróbować uprawy. Czy będzie tak atrakcyjna jak w Ogrodach Adriana Blooma? Czas pokaże.
I kwitnąca kępa:
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
[…] hakonechloa, ale nie mogłam się oprzeć… zwłaszcza w towarzystwie tego wilczomlecza prezentowała się […]