Jeffersonia dubia

To kolejna roślinka runa leśnego, niezbyt popularna w ogrodach a szkoda.  Pochodzi z Azji i  kwitnie na przełomie kwietnia i maja, kwiaty pojawiają się równocześnie z liśćmi.  Oczywiście wtedy jest najbardziej dekoracyjna, kwiaty są niewielkie,  niebieskawe z lekkim odcieniem koloru  lawendowego, natomiast liście purpurowe.  Z czasem zielenieją.  Ma podobne wymagania jak sanguinaria, podłoże powinno być próchniczne i wilgotne.  Warto ją ściółkować opadłymi liśćmi, tak jak dzieje się to w naturze.  Nie wymaga okrywania ani innych zabiegów, jest całkowicie mrozoodporna.  Rozrasta się wolno, więc idealnie nadaje się do niewielkich ogrodów.  Może być doskonałym uzupełnieniem kobierców z zawilca, cebulicy i tym podobnej drobnicy.  Niestety przy upalnej wiośnie nie kwitnie zbyt długo, zaledwie kilka dni.

Marta Góra

Udostępnij ten wpis:

Co o tym sądzisz?

Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Jacek

Mam tę roślinę od ponad 10 lat. Wyglada niezmiernie dekoracyjnie na etapie pączków, które wyglądają jak kępa długich i cienkich pałeczek zakończonych estetycznym zgrubieniem. Na tym etapie nie ma jeszcze liści. Potwierdzam, że kwitnie bardzo krótko. Niestety nasion bardzo niewiele – przez tyle lat mam tylko kilka siewek. Ale nie ma co narzekać – radzi sobie o niebo lepiej niż rosnąca obok sanguinaria canadensis. Pewno lepiej znosi mazowieckie susze.

Zobacz więcej inspiracji na Instagramie Marta Góra