Będąc w okolicy Trójmiasta grzechem byłoby nie obejrzeć kolekcji kaktusów i sukulentów Państwa Hinzów w Rumii. Ja wprawdzie wybrałam się do Rumii jedynie w celach czysto poznawczych, nie uprawiam kaktusów – jednak kolekcję warto zobaczyć. Kolekcja jest gromadzona już w kolejnym pokoleniu, zawiera ponad 6 tysięcy taksonów i znajduje się obecnie w dwóch szklarniach. Zarówno kolekcja jak i matecznik robią niesamowite wrażenie. Na miejscu można też dokonać zakupów.
Kiedy dziewczyny grzebały w kaktusach i uskuteczniały swoje zakupy ja znalazłam sobie takie oto towarzystwo:)
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.