W miskantach zakochałam się już jakiś czas temu, mam ich kilka odmian. Wiele to jeszcze młode sadzonki ale kilka to starsze i dość spore już kępy. W tak dużym ogrodzie zmieści się ich sporo. Niektóre rosną szybciej, inne wolniej. Miskant chiński nie ma szczególnych wymagań, jeśli się już zadomowi wspaniale zdobi ogród jesienią. Jedną z moich ulubionych odmian jest ’Kleine Silbespinne’ – ma wąskie, przewieszające się liście z delikatnym srebrnym paskiem i pięknie kontrastującymi ciemnymi kwiatostanami. Ta odmiana nie jest wysoka, dorasta do 90-120 cm. Polecam, jest wyjątkowo piękny.
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
[…] widzę że ciągle na nim pełno owadów. Wspaniale wygląda na tle niewysokich traw, u mnie jest toMiscanthus sinensis ‚Kleine Silberspinne’ i to zestawienie uważam za wyjątkowo udane. By zdobił ogród należy […]
[…] Miscanthus sinensis ‚Kleine Silberspinne‚: […]