Prawie równo z kalendarzową przyszła u mnie tegoroczna wiosna. Na szczęście po dwóch upalnych dniach przyszło ochłodzenie, co jest nie bez znaczenia dla roślin. Gleba wciąż miejscami mocno zamarznięta i takie wysokie temperatury dla niektórych gatunków mogły by być zabójcze.
Pierwsze kwiaty oczaru:
Wawrzynek w pełni kwitnienia:
I oczywiście przebiśniegi:
Ciemiernik:
I krokusy:
Dziwna ta zima była i całe szczęście że już za nami. Pewnie coś padło, coś nie wyjdzie ale jak zwykle trzeba czasu. Teraz jedynie czekanie no i oczywiście radość z wiosny oraz topienie Marzanny:)
Tekst i zdjęcia Marta Góra
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
Piękne to zdjęcie wawrzynka, przypomina nieco japońskie akwarele, delikatne gałązki z kwiatami namalowane cieniutką kreską.
Zaczynam żałować, ze nie posadziłam go w bardziej eksponowanym miejscu:( Muszę ten błąd chyba naprawić.