Ogród Botaniczny PAN w Powsinie

W tym ogrodzie byłam po raz pierwszy i przyznaję, że zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Wiele razy miałam tam ochotę pojechać z powodu powsińskiej różanki. To chyba największa kolekcja róż jaka znajduje się w Polsce, zawiera około 590 taksonów. W lipcu w Powsinie róże kwitną wszędzie:

Jest tam też spora kolekcja z rodzaju Iris, Paeonia i Hemerocaliis, obejrzeć można między innymi liliowce brata Franczaka

Mnie bardzo spodobały sie rabaty bylinowe, gdyby nie ograniczona ilość czasu chodziłabym pomiędzy nimi znacznie dłużej. Przyznaję, że ogrom terenu i przestrzeń zrobiły na mnie szalenie pozytywne wrażenie.

Wspaniale kwitły też powojniki bylinowe:

Mnie jeszcze zauroczyły hortensje bukietowe

Przez szklarnie udało mi się już tylko szybciutko przemknąć, niestety zabrakło czasu na arboretum, może następnym razem…

A na koniec lilia:)

Zachęcam do wycieczki, bo Ogród wart jest spędzenia tam całego dnia:)

Marta Góra

Udostępnij ten wpis:

Co o tym sądzisz?

Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.

Subscribe
Powiadom o
guest

3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
albertine

Witam!
Zaskoczyła mnie Pani pozytywną opinią o Powsinie, zwłaszcza po wizytach w Anglii. Na mnie Powsin nie robi dobrego wrażenia, a bywam tam rokrocznie. A różanka wręcz mnie przygnębia swoim chaosem i zaniedbaniem. Natomiast Ogród Botaniczny UW nastraja jak najlepiej. Szkoda, że bawiąc w Warszawie nie zahaczyła Pani o Aleje Ujazdowskie, polecam na przyszłość. Obok jeszcze łazienki Królewskie.
Pozdrawiam!
Marian Sołtys

Zobacz więcej inspiracji na Instagramie Marta Góra