Uwielbiam rosplenice. Właściwie nie mogę się zdecydować które trawy ozdobne podobają mi się najbardziej. Ilość gatunków i odmian jest tak mnoga, ze chciałoby się mieć w ogrodzie przynajmniej 1/10.
Ta trafiła do mnie na krakowskich targach, nabyta raczej jako ciekawostka. Rok temu zobaczyłam ją w ogrodach Rosemoor w Devon i dopiero tam na miejscu rozrośnięte kępy do mnie przemówiły.
Niby niewiele się różnią, ale odmiana ta powinna plasować się wysokością pomiędzy gatunkiem a ’Hameln’. Do tego 'Weserbergland’ ma piękny kopulasty pokrój i przewieszające się mocno pędy. Czy będzie taki w przyszłości u mnie? Nie wiem, mam nadzieję, że nie została pomylona i nabyłam właściwą odmianę.
Znęcam się nad wszystkimi moimi klientami i sadzę rosplenice praktycznie w każdym ogrodzie. No bo jakże ogród bez nich??
A tak prezentowała się w Rosemoor rok temu w lipcu:
Tekst i zdjęcia Marta Góra
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.