To kolejny z ogrodów Devonu który odwiedziłam w lipcu. Zdecydowanie różni się od innych które dane nam było zwiedzać tamtego lata. Ogród położony jest na stoku, spaceruje się po nim krętymi ścieżkami ukrytymi pomiędzy roślinnością. Całość podzielona jest na fragmenty i obsadzona gatunkami pochodzącymi ze wszystkich pięciu kontynentów.
Mamy więc Afrykę, obie Ameryki, Nową Zelandię, Australię, Europę, Himalaje, Syberię. Dodatkowo jest ogródek śródziemnomorski, wiejski i egzotyczny.
I chociaż takich ogrodów jest sporo, to ten był pierwszym z tak wyraźnym podziałem na strefy klimatyczne. Powstał w 1986 roku, więc jest stosunkowo młody. Możemy tutaj spotkać rośliny rzadko występujące w innych ogrodach, na każdym kroku można było zauważyć ciekawe i niezwykle rzadkie gatunki. Całość założenia ma bardzo naturalistyczny wygląd i może sprawiać wrażenie chaosu ale dla miłośników roślin i botaników spacer po tym ogrodzie na pewno nie będzie stratą czasu.
Obok ogrodu jest również szkółka roślin.
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.