Zakładając tego bloga miałam pomysł na pokazywanie bylin tzw. podstawowego doboru i jakoś ten pomysł się oddalił. Myślę, że warto do niego wrócić. Na pewno taką szybko rosnącą i bezproblemową w uprawie bylinką jest czyściec wielkokwiatowy. Nadaje się doskonale na na obwódki rabat w pełnym słońcu i na suchszym stanowisku. Właściwie nie ma poza tym żadnych specjalnych wymagań.
W moim ogrodzie rośnie właśnie na brzegu rabaty w towarzystwie bodziszków i kocimiętki Fassena. Jego duże liście o tej porze zasłaniają puste miejsca po wczesnowiosennych krokusach.
Kwitnie na przełomie czerwca i lipca, niestety to kwitnienie nie jest zbyt długie (chociaż jak widać bardzo obfite). Bardzo łatwo mnoży się z nasion, ja swój egzemplarz dzieliłam (wczesną wiosną).
Przyciąga też niesamowitą ilość pszczół i motyli:)
Tekst i zdjęcia Marta Góra
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
Kocham tę roślinę 🙂
Jest dla mnie szczególna.
Była chyba pierwszą „wyjęczaną” przeze mnie sadzonką, rosła w ogródku pod blokiem. Kilka razy podchodziłam do pani, która tam się kręciła, tak się bałam poprosić, taka byłam 😉
Oczywiście, sadzonkę dostałam, pani była bardzo miła i w ogóle nic złego mi się nie stało.
Teraz bardzo często proszę o kwiatki, zwykle spotykam się z uśmiechem i życzliwością. Sama też chętnie rozdaję swoje rośliny, naprawdę to lubię 🙂 Śliczny Stachys też powędrował ode mnie tu i tam, ciesząc kolejne oczy.
A pomysł przedstawiania takiej bylinowej bazy bardzo mi się podoba. Sama szukam czegoś fioletowo-niebieskiego, co mogłoby towarzyszyć kremowo-żółtym różom, kwitnąc długo i dobrze się prezentując przez cały sezon.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Małgosia
Mój egzemplarz też „wyjęczany”, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie miałam już wtedy większą wprawę:)
Do róż? Kocimiętka fassena, genialna, długo kwitnie. Szałwie omszone mogą być, jakieś dzwonki (ale te już krócej mają kwiaty) no i nieśmiertelna lawenda oraz bodziszki:)