Szkółka w Ciechanowie

A właściwie w Pęchcinie nieopodal Ciechanowa położona jest szkółka Państwa Szmitów.  Nie wiem czy słowo szkółka oddaje ogrom tego przedsięwzięcia,  to po prostu olbrzymie gospodarstwo produkcyjne. Ja miałam przyjemność trafić tam po raz pierwszy w trakcie krótkiego urlopu, pewnie też nieprędko uda mi się tam wybrać po raz kolejny z powodu znacznej odległości. Jednak myślę, że warto było.  Przede wszystkim szkółka oferuje bardzo bogaty wybór drzew i krzewów zarówno liściastych  jak i iglastych.  Sporo nowości.  Bardzo duży jest również wybór traw, trochę mniejszy bylin ale i tak były dylematy co wybrać.  Jadąc do Ciechanowa miałam mieszane uczucia bo dotarły do mnie różne opinie na temat tej szkółki, jednak nie żałuję:)  Naprawdę świetne zaopatrzenie,  niezwykle miła i kompetentna obsługa.   A to ważne.  Nie wszystkie rośliny z oferty są wystawione w punkcie detalicznym, trzeba poprosić o ich przyniesienie.

Przy szkółce jest też ogród pokazowy, wyjątkowo piękny i wyjątkowo zadbany. Grzechem byłoby będąc na miejscu nie skorzystać z możliwości obejrzenia tego ogrodu.  Pokazane w nim są rośliny produkowane przez szkółkę w różnych aranżacjach i kompozycjach.  Czasami zaskakujących i ciekawych.  W połowie sierpnia na rabatach pyszniły się głównie  trawy w towarzystwie rozchodników i innych jesiennych bylin.

Dorodne hortensje królowały nad innymi krzewami:

I wspaniała 'Matrona’ – moim zdaniem jeden z piękniejszych i wartościowszych jesiennych rozchodników:

Rudbekie…

Rewelacyjnie kwitły też róże:

Wypatrzyłam też białą rabatę:

Jak zwykle zauroczyły mnie nasadzenia nad stawami, ogromne kępy miskantów i sadźców, rudbekii i jeżówek.

Trafiłyśmy też na wspaniały cienisty zakątek, było tam sporo rarytasików ale też wiele roślin o niezbyt wygórowanych wymaganiach.

Większość roślin ma tabliczki z łacińską nazwą gatunku i odmiany, znacznie czytelniejsze niż niejeden OB. I to się chwali.