Na tę odmianę kaliny japońskiej chorowałam od dawna, głównie z powodu jej powtórnego, jesiennego kwitnienia. Udało mi się kupić mały egzemplarz w zeszłym roku, niestety wiosenne kwitnienie przegapiłam z powodu wyjazdu do Anglii. Na szczęście to maleństwo mnie nie zawiodło i kwitnie ponownie teraz. Na piękny okaz tej kaliny pewnie przyjdzie mi poczekać, ale z czasem kto wie? Może się rozrośnie.
Tekst i zdjęcia Marta Góra
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
[…] do tej pory przekonana, że jedynie ‚Watanabe’ powtarza kwitnienie. Krzew nie jest duży, po 15 latach dorasta jedynie do niespełna 2 metrów, […]