Arboretum w Wojsławicach z każdym rokiem staje się ciekawsze, zwłaszcza bylinowo. Poza botanicznymi gatunkami rokrocznie pojawiają się odmiany chętnie sadzone i uprawiane w ogrodach. Ba nawet nowości. Pełnia sezonu wegetacyjnego to był idealny czas by wybrać się obejrzeć co nieco. Niestety niewielka ilość czasu nie pozwoliła nam na dokładny spacer.
Przez najstarszą część ogrodu dosłownie przemknęliśmy.
I szybki rzut oka na hortensje:
Wcześniej w Arboretum odbywało się rokroczne święto liliowców, ogród szczyci się kolekcją ponad 3 tysięcy odmian:
Mnie jednak ciekawiły najbardziej nowe rabaty projektowane przez szkółkarzy, studentów architektury krajobrazu i projektantów. Rabaty są tematyczne – zazwyczaj kluczem do kompozycji był jakiś konkretny kolor.
Jednak nie da się ukryć że rabaty (żółta i pomarańczowa) Kasi i Tomka Grochowskich biły inne założenia na głowę. Widać w nich pasję i zamiłowanie do traw ale też doskonałą znajomość roślin, umiejętność ich komponowania.
Obie pięknie się prezentowały zarówno z daleka jak i z bliska. Na dodatek wszystkie rabaty mają tabliczki z nazwami projektanta i listą użytych gatunków oraz odmian.
Przyznaję że zarówno cynobrówka jak i trytoma to dość odważny krok. No może na zachodzie Polski zimują lepiej. jednak był to strzał w dziesiątkę, dzięki nim rabata pomarańczowa jest niezwykle energetyczna.
Jedyna rzecz która mnie razi to maty pod roślinami…
Bardzo się cieszę, że w końcu udało mi się pojechać do Arboretum w Wojsławicach latem. I że wybrałam się już po tłumach przybywających na oglądanie liliowców. Bo jednak wiele z nich nadal kwitło a bylinowe rabaty wabiły z daleka.
Wyjazd do Wojsławic o każdej porze roku jest pouczający, więc jeśli nie macie pomysłu na weekend to zachęcam.
Tekst i zdjęcia Marta Góra
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
Od nas niestety daleko, ale mamy w planach. Bardzo ciekawe te rabaty. W mojej okolicy cynobrówka i trytoma nie zimuje, ale inspiracje inspirujące! Ja bardzo lubię takie ogniste kolory, choć nie zmieszczę już niczego nowego, to zawsze mogę coś ulepszyć. Dlatego, tak jak piszesz, warto w różnych porach roku podglądać ogrody pokazowe…
Ja się upieram i jeszcze coś modyfikuję. Właściwie cały czas coś zmieniam, to największy fun w ogrodzie.
Też fajna tylko miejscami pustawa. Nie wiem czy rośliny się nie rozrosły czy coś wypadło.
Mnie się jeszcze bardzo podoba ta biała rabata, po prawej stronie, stojąc przodem. jest taka delikatna. Pszcz.
[…] niezliczone ilości. Piękna i różnorodna kolekcja z rodzaju Buxus znajduje się w Arboretum w Wojsławicach. Co rusz też przeprowadza się rewitalizację ogrodów przypałacowych – z ostatnich lat […]
Pokochaliśmy To miejsce.. Stało się inspiracją do stworzenia naszego ogrodu 80 arów ..
Bardzo jestem ciekawa tych 80 arów, musi być pięknie:)