O Cambridge pisałam już kiedyś wcześniej i jakoś tak się składa, że jest nam zazwyczaj po drodze wracając z ogrodów Barnsdale. Mnie ogromnie tam ciągnie i uważam, że zawsze warto poświęcić chwilkę by nacieszyć oczy. Mam też nadzieję, że kiedyś uda się w końcu obejrzeć tutaj Ogród Botaniczny, bo podobno jest wyjątkowo interesujący. Dzisiaj tylko mały wieczorny spacer po Cambridge…
Kiedy byłyśmy tam w czerwcu trwał jeszcze rok akademicki, trafiłyśmy na jakąś studencką imprezę. Chyba najbardziej podobały mi się skoki do Cam:)
Ponieważ miałam okazję wiosną zobaczyć Oxford, przyznaję rację innym – Cambridge jest zdecydowanie piękniejsze. Jest w tym miejscu jakaś magia i urok.
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.