Prawie tydzień rekordowych upałów dał się Wszystkim nieźle w kość, 1 maja było u mnie 35 stopni. Nie pamiętam takich temperatur o tej porze roku, wszystko bardzo szybko przekwitło niestety. Na szczęście już się schłodziło, popadało i maj zachwyca bujną zielenią:
I jak tutaj nie kochać ogrodu w maju? Patrząc na świeże kępy bylin, kwitnące drzewa, wychodzące paprocie zapomina się o stratach, przestaje je liczyć i planuje nowe nasadzenia:)
Tekst i zdjęcia Marta Góra
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.