Za oknem ulewa, jakieś 5 stopni i ciemno. W górach spadł śnieg, nie wiem czy to jesień czy zima nadchodzi? Ale na pewno to świetny czas aby umilić sobie wieczory obrazami sprzed miesięcy czy nawet lat, bo materiału nazbierało się dużo. Dzisiaj chciałabym pokazać ogród niezwykły, ogród który mnie zauroczył i mocno zapadł w pamięć. Zapraszam na sierpniowy spacer po ogrodzie Łukasza Markowskiego.
Ogród Łukasza położony jest na Mazowszu, kilkanaście kilometrów od Zalewu Zegrzyńskiego i podobnie jak w Ogrodzie Tamaryszka tak i tutaj króluje piaszczysta gleba. Łukasz tę glebę doskonale wykorzystuje. Ale po kolei. Ogród ma kształt wydłużonego prostokąta przez środek którego biegnie trawnik. Przyznać trzeba że bardzo zadbany trawnik, co widać na zdjęciach. Utrzymanie go w takiej kondycji na pewno nie jest łatwe. Sam gospodarz mówił, że rok temu w czasie suszy trawnika praktycznie nie było. Właściwie ten trawnik jest niczym szeroka, meandrująca pomiędzy dwoma rabatami rzeka….
Szkielet nasadzeń tworzą drzewa i krzewy, zaskakuje ich różnorodność.
Ich zieleń n wprowadza na obfite bylinowe rabaty trochę spokoju ale także podkreśla fakturą i kształtem urodę roślin które pozostają w sąsiedztwie. Dodam, że wiele z nich to naprawdę ciekawe i rzadkie egzemplarze. Mnie zauroczyła wielopniowa brzoza pożyteczna o białej korze (Betula utilis `Dorenboos`). Łukaszowi nie podobał się sposób w jaki szczepi się wielopniowe drzewa w szkółkach, więc zrobił to po swojemu. Z dobrym skutkiem:)
Imponująca jest też kolekcja hortensji bukietowych (liczy sobie około 70 taksonów). Ogród jest niewielki, ale umiejętne rozmieszczenie i prowadzenie hortensji, ich rokroczne cięcie wcale nie sprawiają wrażenia przesytu czy nadmiaru jednego gatunku. Są tutaj odmiany popularne jak i rzadkie – chociażby ta ze zdjęcia poniżej – Hydrangea paniculata `Savill Lace` (MAGICAL SAVILL LACE) – niestety w Polsce praktycznie nie do kupienia. Ale mam nadzieję że niebawem się pokaże:) Piękno tej odmiany polega na równowadze pomiędzy kwiatami płonnymi i płodnymi, na kształtnych i dość dużych kwiatostanach.
Nie można się też oprzeć urodzie i wysmakowaniu detali. Mnie podobały się bardzo również kompozycje w donicach, niestety zdjęć nie zrobiłam:(
Pod koniec sierpnia ogród tętnił kolorami i jesiennymi bylinami. No i trawami.
Niezwykły jest też sposób w jaki Łukasz sadzi rośliny – właściwie sadzi je piętrowo. Pod delikatnymi pędami astrów i traw ukrywa się cała masa innych roślin, które są ozdobą w innych miesiącach. Dla mnie jest to prawdziwy matrixowy hardcor. Łukasz sam przyznał, że dąży do tego by rośliny ozdobne przykryły całkowicie glebę i nie dawały szans chwastom. Fakt, nie widziałam ani jednego chwaściora… Ogród jest bardzo zadbany, widać że gospodarz poświęca mu każdą wolną chwilkę. Nie wiem kiedy Łukasz znajduje czas na to wszystko – pomiędzy bylinami można wypatrzeć wiele rośliny jednorocznych. Część sieje się już sama jak Verbena bonariensis albo Nicotina langsdorfii, innym trzeba pomóc siejąc je wiosną. Do tego wszystkiego Łukasz z dobrym skutkiem próbuje uzyskać własne hortensje bukietowe krzyżując różne odmiany. No i rośliny w donicach, które przecież również potrzebują uwagi.
Aby utrzymać ogród w tak dobrej kondycji i na tak słabej glebie trzeba w niego włożyć sporo wysiłku. I oczywiście dysponować odpowiednią dawką wiedzy. Większość roślin które wypatrzyłam u Łukasza to rośliny na gleby lekkie i słoneczne stanowisko. Ale jak to z ogrodo-maniakami bywa znalazły się tam też takie, którym poświęcić trzeba więcej uwagi z powodu ich większych wymagań glebowych i zapotrzebowania na wodę.
Mnie co rusz zachwycały też kompozycje roślinne. Mimo, że ogród jest sporą kolekcją różnych gatunków to jednak bardzo starannie ze sobą zestawionych. Mamy tu więc zabawę z fakturami, grę z promieniami słońca a przede wszystkim niezwykłe wyczucie koloru. Czasami zestawienia nietypowe, nieoczekiwane i nieoczywiste.
Mam nadzieję, że spodobał się Wam Ogród Łukasza. I że jeszcze kiedyś będę go mogła odwiedzić:)
Komentarze mogą być sprawdzane pod kątem ich zawartości. Nie będą akceptowane treści zawierające m.in. wulgaryzmy, treści obraźliwe lub linki pozycjonujące strony www. Więcej informacji: Polityka prywatności.
Marto, dziekuję za ogromną niespodziankę, ogród Łukasza znam z Oazy, zachwycił mnie od początku, ma cudowny dar kompozycji i doboru roslin…szkoda, że nie uczestniczy juz w życiu forum, tęsknię za widokami z Jego ogrodu.
Jeśli chociaż jednej osobie sprawiłam radość to cieszę się bardzo:) A Łukasz czasem pokazuje ogród na FB:) Pozdrawiam ciepło – Marta
Dodam tylko, że ogród co roku się zmienia. Łukasz ciągłe coś zmienia dążąc do doskonałości 😉 NIECH HORTENSJA BĘDZIE Z TOBĄ !!!
TA konkretnie hortensja?:)
A to dobre :)))))
Piękny ogród, nie widziałam go wcześniej. Jestem pełna podziwu dla jego urody i kondycji, szczególnie, że rozumiem, jak trudne mogą być tam warunki. Chciałabym go zobaczyć, to może być wzór dla mnie. Jak znaleźć ten ogród na FB?
Musisz zaprosić Łukasza do grona znajomych na FB:)
A ogród rzeczywiście piękny.
[…] ogród to ogród Łukasza. Jak zwykle ciekawy i […]